Awwwww, Jun jest już kochanym 28-latkiem ;p;p No no, jeszcze 2 latka i już będzie kategorycznie za stary! Będzie trzeba sobie szukać nowego ulubieńca xD A tak już bardziej na poważnie~Bo rzecz jasna Juna nigdy nie porzucę..;> To nie mam zamiaru życzyć tutaj Junowi wszystkiego najlepszego, czy coś, bo do takich rzeczy wenę mam tylko jak mi się nudzi *czyli jak się wygłupiam*, w ogóle tej notki miało nie być ;p Ale natknęłam się na staaaary występ ARASHI i żeby nie było jednej notki na cały sierpień, postanowiłam to cuś przetłumaczyć i wstawić ;] Notka nieodpicowana, bo chcę iść spać przed północą xD
Tag Archives: Matsumoto Jun
Matsumoto Jun’s birthday! :) // Specjalne tłumaczenie piosenki dawnej grupy A-friends ^^
Filed under Uncategorized
„Ktoś” – Fanfick.
Czytając fanficka Misako naszła mnie okropna chęć na pisanie fanficków.;) Kiedy tylko o tym pomyślałam, miałam chęć od razu się za to zabrać. Dlatego jeszcze tego samego wieczoru zaczęłam pisać. ^ __ ^ Czyli wczoraj dokładnie. Teraz fanfick jest gotowy, nawet już próbnie przez kogoś przeczytany, więc dodaję.;) Na razie jest to pojedyncza część bez żadnej kontynuacji, tak na próbę. Z Junjim oczywiście, bo o nim mi się pisze najlepiej. Wenę znalazłam w tłumaczeniu „Top Secret” Ohno Satoshiego, które możecie znaleźć TUTAJ (fanom ARASHI polecam zarejestrowanie się… a jeśli ktoś chciałby zostać fanem, to też;p).
TopTen: Movie Boys.
Filed under Top Listy
Czy żałujesz, że kochasz Japonię, a nie coś, co inni bardziej trawią?
Co, może dziwi kogoś to, że dodałam taki obrazek główny? No to może wytłumaczę, o, ciekawe czy Wiedźma już się domyśla, kiedy to piszę jest 8 kwietnia i właśnie przed chwilą zakończyłam rozmowę z Wiedźmą o KAT-TUN i ARASHI z domieszką kilku zdań o Yuyim – Yukinojim z YamaNade i wokaliście zespołu NewS. Znow, jak zwykle, pomyślałam sobie „jak fajnie jest kochać Japonię”. I znów przypomniała mi się ta notka DU. Wiedziałam, że coś takiego, pisanie tu tego samego, jest zwykłym kopiowaniem, ale chciałam to napisać, choćby ten post na zawsze miał zostać tylko w szkicach.
Filed under Uncategorized