Jestem totalnie zagoniona, bo teoretycznie to już powinnam kończyć śniadanie,a w praktyce siedzę na kompie i czekam, aż jakieś zbawienie na mnie przyjdzie i czas się zatrzyma… Muszę dodać notkę, muszę, muszę, muszę. A opko miałam na dysku, nie na kompie.. Zanim podpięłam, minęło tyyle czasu..;P Ale dobra, dobra, już muszę iść przecież~! Miłego czytania.<3 ;]
Category Archives: Kwiat Muzyki – Ongaku no Hana.
Kwiat Muzyki – Rozdział 9.
CHORE! To jest po prostu chore, że nauczyciele jeszcze rozważają, czy powinniśmy iść w piątek do szkoły. NIE! Nie powinniśmy i tyle.. To normalne, prawda? A przecież już raz, w październiku, musiałam znosić to, że wszyscy zostawali w domu, a ja się uczyłam w szkole.. Znów mam to znosić? Grr. Nie, nie, nie, wolę już nawet wagary. Nie będą mnie męczyć takimi głupimi pomysłami..
A na odprężenie dodaję notkę.;p po pierwsze, musiałam coś napisać, a po drugie, najwyższy czas.^^
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 8.
Jej, ale nie mam nastroju do notek ! Ale jedna rzecz się nie zmieniła – kocham pisać. Nie mam pomysłów (to się, niestety, zmieniło..) na notki, ale wiem, ze gdybym miała, to nikt by mnie nie powstrzymał przed pisaniem ;P A że teraz mam tygodniowe ‚wakacje’, to obiecuję, że wyciągnę z siebie ze 2 szkice ;)). A teraz, miłego czytania ^^ Ten rozdział jak dla mnie jest strasznie dziwaczny – racja, przewidywałam, że wkleję tu kiedyś jakąś Momo, ale nie w ten sposób i nie z takim zakończeniem..;p
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 7.
Ostatnio łaziłyśmy z dziewczynami sobie po osuwisku.. Aż tak daleko nigdy nie zaszłam. To straaszne. Ale to tyle na ten temat, no bo.. No bo zero spraw prywatnych na blogu od teraz ;p
Ten chapter pisałam jeszcze pod koniec maja, więc nie musicie wyczuwać w nim atmosfery radosnych wakacji, ani też żadnego smutku – chociaż teraz te dwa uczucia przeplatają mi się cały czas na zmianę. Już nie mogłam wytrzymać i wrzuciłam ciut więcej romansu. ^^
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 6.
HEEEEJ! Z góry informuję, że nie trzeba czytać tego, o czym tu napiszę. Jezeli mnie nie znasz/nie angażujesz się w moje życie prywatne, i tak tego nie zrozumiesz, a jako że słodkie bajki to nie są, zainteresuje cię w góra 8% ;P Podpinasz się pod to? To już możesz chwycić tylko za rozdzialik pod spodem, wstęp sobie zostaw.
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 5.
Dokładnie miesiąc temu dodałam poprzedni rozdział ; D Ach, czuję się taka niegrzeczna. Strasznie zapomniałam o Kate, Kyo, Michiko i Toumie. Wybaczycie? W zamian za około 30 dni czekania dostajecie dużą dawkę opisów, nie potrafiłam wlepić za dużo dialogu. Za to ze starą tradycją, wszystko jest króciutkie i zwięzłe, kończy się w momencie takim, abyście oczekiwali kolejnych wydarzeń, a ja zdążyła je wymyślić xD
Czytaj dalej
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 4.
Jak już pisałam na twitterze, pięć razy dziś zmieniałam przemoczone skarpetki >< Jednakże nie żałuję. Teraz znów muszę się wyżalić. Bo, kiedy usłyszałam, że Danka za tydzień na weekend pojedzie do swojej prawdziwej cioci, zrobiło mi się tak smutno i prawie się rozryczałam, a przecież to tylko 3 dni! Z każdym dniem coraz bardziej się do niej przywiązuję ;/ Nie puszczę jej do gimnazjum tak daleko ode mnie. Zdałam sobie sprawę, że pierwszy raz mam przyjaciółkę.
Poza tym przestaję przygotowywać szkice. Ten blog nie podoba mi się, kiedy w wolnym czasie piszę coś, co opublikuję za kilka tygodni, a nie na już – teraz.
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 3.
Pochwalę wam się ;D Pisałam to już sama od siebie. Nawet nie sprawdzałam dokładniej, jaka była fabuła w notesie, bo to pewnie zepsułoby mi dużo. A, no i właśnie. Nie mam ochoty szukać znów jakiegoś anime, więc chłopaczek u góry to Eiji z Prince of Tennis – a jakże. Ale Fuji jest taki kakkoi! Wykorzystam go przy kolejnym opku, tego możecie być pewni 🙂
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana.
Kwiat Muzyki – Rozdział 2.
Jajajajaj, chciałam napisać dłużej, ale dopisywałam, zrobiłam dwóch rozdziałów jeden i nadal nic. Krótkie to strasznie.. Pewnie głównie z tego powodu, że strasznie denerwuje mnie oglądanie przykrych części S.A. Na szczęście to już ostatni odcinek, więc szybko napiszę recenzję i do widzenia. Mimo wszystko re-watch był fajny i powróciła moja energia do kochania animowanych bishów prócz Ikuto, Kyo, Kaname i Zero, który pasuje, więc jest.
Zapodajemy NEWSy – newsów nie ma. Całe ferie leniuchowałam, a teraz ponoszę konsekwencje, odliczam godziny do jutra i poniedziałku. Mimo wszystko z jakiegoś powodu cieszę się, że idę do szkoły. Nie, to nie to.. Nie chce mi się znów z niektórymi widzieć, odrabiać zadania, tłumaczyć się z różowego pasemka czy też chodzić na cholerny WF, ale każdy dzień zacznie zbliżać mnie do weekendu, Wielkanocy czy też jakiegoś małego, kilkudniowego przeziębienia, przy którym sobie odpocznę..
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy
Kwiat Muzyki – Rozdział 1.
Pierwszy rozdział nowego opowiadania: sukces czy porażka? Może wam to obojętne? W każdym razie na pewno coś odczuwacie! Czy to niechęć, radość – pisać, no! Praktycznie każdy był bardziej za tym opkiem, więc dałam je wcześniej, już chyba dwa tygodnie temu dodałam kategorię, co oznaczało, że zaczęłam przepisywać ;D A teraz, do czytania(zdaję sobie sprawę, że to krótkie, ale wpychane niepotrzebnych treści zaczęło pogarszać sprawę)!
Jak zwykle muszę dopisać trochę news’ów ;P Chyba najważniejszym wydarzeniem na blogu z ostatniego tygodnia, prócz niedodawania notek (co i tak za chwilę wyjaśnię), jest uczestnictwo w konkursie Blog Roku 2009. Na początku było dość ostro (8 miejsce dało mi pewność, że przejdę dalej), ale teraz mam coś około 30 i nie widzi mi się, żeby znów wpaść do pierwszej dziesiątki xD Kicha, za rok zobaczymy. Wyskoczę z jeszcze większym entuzjazmem 🙂 Dziękuję wszystkim za głosy. Gdy sobie myślę, ile osób wydało kasę, smutno mi się robi, ale jestem wdzięczna. Nigdy wam tego nie zapomnę… Zwłaszcza zaintrygowało mnie to, że Shouri & Miras stwierdzili, że moja notka była/jest propagandowa xD Może mam coś takiego wrodzonego, bo co prawda handel po rodzicach w żyłach jest, ale przecież tak naprawdę to tata i mama nasz sklep stawiają dopiero na którymś miejscu w pracy, więc… Skąd ja to wzięłam?
Filed under Kwiat Muzyki - Ongaku no Hana., StoRy