Hejo :3 Jak tam święta?^^ U mnie doprawdy cudownie♥ Kocham świąteczne przygotowania, nieudaną Wigilię się wytnie, a od pasterki po prostu CAŁE DNIE spędzałam z Kaeiko_chan ^__^ I like it xD I w ogóle kocham takie życie, czytać książki, oglądać filmy, spotykać się ze znajomymi i cały czas gdzieś chodzić 🙂 Od stycznia pewnie znowu będzie mi tego brakowało… No, ale w każdym bądź razie wzięło mnie teraz na oglądanie filmów z 2011 (wszystko przez konwent , a właściwie panel o produkcjach 2011 :D) i natrafiłam na jeden taki, dosyć sympatyczny… Ale reszta poniżej ;]
All I want for Christmas is you…
Nie, nie, nie! To nie jest świąteczna notka wbrew pozorom. Co prawda na początku grudnia też z lekka opanowała mnie ta świąteczna atmosfera, aczkolwiek teraz już mocno wkurzają mnie te wszystkie choinki, światełka i „Kevin sam w Domu” na Mikołajki… Ludzie sami niszczą sobie klimat, kiedy zaczynają stwarzanie nastroju tak wcześnie. Echh. Ale pewnie nigdy tego nie pojmą. Tytuł notki jest taki, bo notka ma być o kimś, kogo bym chciała na prezent + lubię tą piosenkę no 🙂 A teraz zapraszam na moją dziwną twórczość, kiedy powinnam rozkminiać encykliki Jana Pawła II 😀
Filed under Uncategorized
30 Second to Mars – Hurricane
![30 second to mars tło na tej fotce przypomina mi jeden fragment tekstu - "burn, let it all burn" ;]](https://i0.wp.com/images.starpulse.com/Photos/Previews/30-Seconds-Mars-vr05.jpg)
tło na tej fotce przypomina mi jeden fragment tekstu - "burn, let it all burn" ;p
GOMENE. Naprawdę przepraszam za nieobecność. Początkowo gimnazjum nie zabijało. W podstawówce narzekałam, ze mam dużo nauki, ale dopiero września tego roku naprawdę dowiedziałam się, co to jest wkuwanie… Zrozumiałam po co są ściągi, czemu czyta się streszczenia i skąd biorą się jedynki. Echh. Ale teraz w sumie naprawdę jestem w stanie znaleźć jakąś godzinkę dla siebie, a że na dramy w tygodniu kompletnie nie mam humoru (żadna z tego frajda jak trzeba ograniczać się do jednego odcinka dziennie :|), to robiąc sobie „hurricanowe” karaoke pomyślałam o przetłumaczeniu tego tekstu 😉 Wiem, że żadna ze mnie tłumaczka, ale po prostu byłam tak zdumiona tym, że patrząc na tekst pomyślałam o blogu, iż aż musiałam, po prostu musiałam moją translację naprawdę tu wstawić xD A z tego, co u mnie, hmmm. No dzisiaj byłam na spotkaniu do bierzmowania 🙂 Niemalze 3h w kościele przegadane xD Z takim towarzystwem się nie da inaczej, naprawdę -_- Nawet jak się im mówi, żeby byli cicho, to i tak zagadują;O no to się „poddałam” i przegadałam xDD Ale w ten sposób nawet te 3 lata comiesięcznego chodzenia na spotkania może być fajne XDD. No dobra, nie biadolę już, tylko zapraszam do właściwej części notki ;]
Filed under Musiic
Niech Kame będzie z Tobą! xD / Happy B-day, Wiedźma!
Łaaaaaa, ale jedno na drugim, wczoraj jeszcze zacieszałam z urodzin Maru, a dzisiaj już Wiedźma 😀 O ile dla Maru wystarczyło samo zacieszanie, to Wiedźmie jeszcze chciałam coś ‚dać’ z tej okazji 🙂 Tak więc oto i piszę tą notkę xD Notkę, która może być totalnie bez sensu, ale raczej z uczuciami, bo nie mam pomysłu i piszę to, co mi ślina na język przyniesie XD A to zwykle są najprawdziwsze slowa człowieka, ne?:)
Filed under Uncategorized
Matsumoto Jun’s birthday! :) // Specjalne tłumaczenie piosenki dawnej grupy A-friends ^^
Awwwww, Jun jest już kochanym 28-latkiem ;p;p No no, jeszcze 2 latka i już będzie kategorycznie za stary! Będzie trzeba sobie szukać nowego ulubieńca xD A tak już bardziej na poważnie~Bo rzecz jasna Juna nigdy nie porzucę..;> To nie mam zamiaru życzyć tutaj Junowi wszystkiego najlepszego, czy coś, bo do takich rzeczy wenę mam tylko jak mi się nudzi *czyli jak się wygłupiam*, w ogóle tej notki miało nie być ;p Ale natknęłam się na staaaary występ ARASHI i żeby nie było jednej notki na cały sierpień, postanowiłam to cuś przetłumaczyć i wstawić ;] Notka nieodpicowana, bo chcę iść spać przed północą xD
Filed under Uncategorized
Bo nie ma to jak szkolne problemy~…/Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta (JDrama)
O rany, gooome~ Wakacje są i mimo że cały czas coś robię, to tak naprawdę mam czas na pisanie bloga, tylko no nie mam pomysłów xD Ale nie będę się wyżalać co notkę tylko napiszę coś konstruktywnego ;p Choć też nie do końca~ No więc wczoraj panna Aikee postanowiła nadrabiać wakacje, bowiem przeraziło mnie to, jak mało dram obejrzałam za tą ponad połowę wakacji… Mam zamiar oglądać dramki zamiast spać i pierwsza nocka już zaliczona 🙂 Koło północy zaczęłam Taisetsunę i na rano już ją miałam zaznaczoną jako „completed” 😀 Mam dużą ochotę zrecenzjować tą serię, więc oto i jest.
Filed under Filmy/Dramy
Dramy – 10 powodów, aby je oglądać :)
Pomysł na notkę zapożyczony od Shouri, a raczej bardziej na schemat notki 🙂 Już od dawna chciałam coś takiego napisać, a Shouri mnie ostatecznie zmotywowała 😀 Oczywiście jak zwykle nie pisałam nic już od dłuższego czasu… Powodem jest oczywiscie brak pomysłów… Ech… Mam wrażenie, że przez tą moją unpomysłowość na blogu powstają coraz większe dziwactwa xD Bywa.;p O ile wam czytanie może się znudzić, to obym ja chociaż nawet tych dziwactw nigdy nie przestała pisać 🙂 Zapraszam do notki ^^
Filed under Filmy/Dramy, Uncategorized
Transformacja!/Yatterman (JMovie)
Dopadła mnie wakacyjna nuda T_T Czyli spanie do późna, pomaganie rodzicom cały dzień na zmianę z siedzeniem przed komputerem do późnej nocy… Chciałabym gdzieś pojechać, ech… Bosh, aż po prostu nawet nie mam, co napisać xD Może tyle, że chciałabym wybrać się na premierę Harry’ego Potter’a, a tak to siedzę i zastanawiam się, co robić :p Chciałabym chociażby jakoś aktywniej spędzać te wakacje, skoro już siedzę w domu… Jakieś pomysły? Jestem otwarta na propozycje xD
Filed under Filmy/Dramy
Japońska bomba xD
…a raczej japońska bomba kaloryczna, o której będzie poniżej ;] Teraz sobie popiszę wstępik ;3 Wczoraj przyszła do mnie na noc kuzynka tak na cały tydzień, a kuzynka uwielbia Azję tak jak ja, więc mamy tu niezłe jazdy xD Zwłaszcza w nocy XDDD. No i naszła nas chcica na zrobienie japońskiego żarcia, oto i jest. Potem jakoś tak się zaczęło od notki o dorayaki i… Nagle zachciałyśmy zrobić fuzję naszych blogów… Bosh, założyłyśmy już konto, wymyśliłyśmy nazwę bloga i wtedy zaczęłyśmy przeglądać nasze blogi do pierwszej, powitalnej notki… No i spotkały się dwie wrażliwe płaczki w wieku dojrzewania… Naprawdę jednak nie potrafimy tego zrobić, nie da się porzucić tego powiązania, tych wspomnień. To tu tak naprawdę na poważnie, a zarazem z nutką zabawy zaczynałyśmy ;] Ech, dobra, rozkoszujcie się teraz tym słodkim ciastkiem, już nie wzdycham 😀
Filed under Asian kitchen .